Przechodnie
Chodzę po pustych ulicach sam
nie ma nazw i nie ma twarzy.
niebo jest czasem spalania poprzez wypalania
nie ma nazw i nie ma twarzy.
Twoja miłość...
Ktoś na swojej stronie
kogo chce twój umysł
ktoś czeka ...
ktoś czeka ...
ktoś chce Twoje serce.
Chodzę po pustych ulicach tak długo,
nie mając zaufania i z brakiem wiary i nadziei
głowy płoną serca w płomieniach bólu
nie ma nazw i nie ma twarzy.
Twój Bóg ...
nie ma nazw i nie ma twarzy.
niebo jest czasem spalania poprzez wypalania
nie ma nazw i nie ma twarzy.
Twoja miłość...
Ktoś na swojej stronie
kogo chce twój umysł
ktoś czeka ...
ktoś czeka ...
ktoś chce Twoje serce.
Chodzę po pustych ulicach tak długo,
nie mając zaufania i z brakiem wiary i nadziei
głowy płoną serca w płomieniach bólu
nie ma nazw i nie ma twarzy.
Twój Bóg ...

Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Nawigacja: Strona główna |
Regulamin |
FAQ |
Propaganda |
Linki |
Kontakt |
Szkółka wiersza |
Forum dyskusyjne |
Wiersze z dzisiejszego dnia |
Wiersze od ostatniej wizyty |
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiersze
Ciągle mało
autor: Nocturna* * * (Mam już swoją wizję)
autor: scottieX4
autor: My-Haposprzątaj ten wiersz / pisany do rąk własnych
autor: OdnalezionaPoezja
autor: vela
Ostatnie komentarze
- wiesiekza: :)+...
- wiesiekza: Porusz świadomością i wyobraźnią <)+...
- wiesiekza: Wiersz bardzo mi się podoba. :)+...
- wiesiekza: "Gdy podniecenie gdzieś rozsądek chowa" trudne i p...
- repoos: Początek niespecjalnie przypadł mi do gust, trochę za bardzo...