Modlitwa za Ciebie (dla Sebastiana)
W zakamarkach duszy
odnajdę siebię
dobrą, czystą i piękną.
Wśród złotych serc
zbuduję dom szklany
pod płaczącą wierzbą.
Rozłożę ręce
dla zmączonych ludzi
otule ciepłem zimowe ptaki.
W upadłym ogrodzie
zasadzę kwiaty
dam słońcu
miejsce na nieboskłonie.
I zabiję to zło
tkwiące we mnie
i wymodlę Ci życie
n a j p i ę k n i e j s z e
na świecie.
odnajdę siebię
dobrą, czystą i piękną.
Wśród złotych serc
zbuduję dom szklany
pod płaczącą wierzbą.
Rozłożę ręce
dla zmączonych ludzi
otule ciepłem zimowe ptaki.
W upadłym ogrodzie
zasadzę kwiaty
dam słońcu
miejsce na nieboskłonie.
I zabiję to zło
tkwiące we mnie
i wymodlę Ci życie
n a j p i ę k n i e j s z e
na świecie.

Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Nawigacja: Strona główna |
Regulamin |
FAQ |
Propaganda |
Linki |
Kontakt |
Szkółka wiersza |
Forum dyskusyjne |
Wiersze z dzisiejszego dnia |
Wiersze od ostatniej wizyty |
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiersze
Ciągle mało
autor: Nocturna* * * (Mam już swoją wizję)
autor: scottieX4
autor: My-Haposprzątaj ten wiersz / pisany do rąk własnych
autor: OdnalezionaPoezja
autor: vela
Ostatnie komentarze
- wiesiekza: :)+...
- wiesiekza: Porusz świadomością i wyobraźnią <)+...
- wiesiekza: Wiersz bardzo mi się podoba. :)+...
- wiesiekza: "Gdy podniecenie gdzieś rozsądek chowa" trudne i p...
- repoos: Początek niespecjalnie przypadł mi do gust, trochę za bardzo...